Opis
Żel pod prysznic BYK NA WYPASIE 500 ml
KIM JESTEM?
Jestem wypasionym żelem pod prysznic dla konkretnych byków – skutecznym jak trening, pachnącym jak progres.
CO MOGĘ DLA CIEBIE ZROBIĆ?
Spoć się dla mnie, siłaczu! Myję, odświeżam, robię pianę i przykładam się do roboty nie gorzej niż Ty do dnia nóg. Biorę na klatę kurz, pot i łzy. Zmywam brud już w pierwszej serii, ale jak lubisz być mokry, możesz zrobić więcej powtórzeń. Umyjesz mną klatę, bicki, kaptur, motyle, a nawet ławeczkę. Ty nie ściągasz ciężarów ze sztangi, ja nie „ściągam” skóry po kąpieli. Ty jesteś dobry w martwym ciągu, ja sprawiam, że ciągnie się za Tobą zapach męskich perfum. Ty robisz planki, ja wannę pianki. Krótko mówiąc: będę cię asekurować.
PYTASZ KOTKU, CO MAM W ŚRODKU?
Nieskromnie powiem, że mój skład jest dla Twojej skóry jak porządne białeczko dla mięśni. Zawieram łagodne substancje myjące oraz glicerynę pochodzenia roślinnego, o działaniu nawilżającym. Znajdziesz tu też ekstrakt z nasion guarany, kofeinę, l-karnitynę, które dają skórze kopa, a na Ciebie podziałają jak zastrzyk energii. Spokojnie, ten doping nie wyjdzie w testach! Pamiętaj: brud jest chwilowy, chwała jest wieczna!
Skład: Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Coco-Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Glyceryl Oleate, Paullinia Cupana Seed Extract, Caffeine, Carnitine, Cysteic Acid, Calcium Pantetheine Sulfonate, Microcrystalline Cellulose, Maltodextrin, Sodium Gluconate, Citric Acid, Sodium Chloride, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum, Linalool, Tetramethyl Acetyloctahydronaphthalenes, Juniperus Virginiana Oil, Pogostemon Cablin Oil.
POZNAJ MOJE NUTY ZAPACHOWE:
- głowy: ciepłe, pudrowe, świeże, czyste
- serca: pieprz, bazylia, heliotrop, ziołowe, cyklamen
- podstawy: piżmo, drzewo cedrowe, paczula, drzewne
SPOSÓB UŻYCIA MĘSKIEGO ŻELU POD PRYSZNIC:
Spoć się, zmocz się, wmasuj w skórę, spłucz. Jeśli czujesz, że potrzebujesz – powtórz.
A CO MÓWIĄ NA MIEŚCIE?
Spoć się, zmocz się, wmasuj w skórę, spłucz. Jeśli czujesz, że potrzebujesz – powtórz.
Pachniesz tak, że nawet kaloryfery w łazience mają przy Tobie kompleksy. Żel wjeżdża w pot i syf jak sztanga w podłogę, a lustereczko powie przecie: „Ty, Byku, jesteś największy na…dzielni”.
Jak bierzesz kąpiel, to nawet wanna robi pompki, a kafelki spadają do planka z wrażenia. A skład? Nie wnikaj, to nie apteka. Na testach antydopingowych nie wyjdzie.
























