Opis
Żel pod prysznic ZŁOTA RĄCZKA 100 ml
KIM JESTEM?
Jestem ZŁOTA RĄCZKA, myję dobrze, pachnę jakby luksusowo, ogarniam górę, dół, a jak się uprzesz, to i robotę nagram. Będzie pan zadowolony!
CO MOGĘ DLA CIEBIE ZROBIĆ?
Ma być czyste, to będzie, a resztę się zateguje. Powiedzmy to sobie szczerze, zlewu nie przepchnę, gwoździa nie wbiję, ale pod prysznicem jestem fachura. Myję, odświeżam, nawilżam i pozostawiam taki zapach, że nie opędzisz się od sąsiadek, którym puściły uszczelki. Szykuj klucz francuski i pamiętaj: centymetr nie miara, milimetr nie szpara, a jak zrobisz za dobrze, to więcej jej nie spotkasz!
PYTASZ KOTKU, CO MAM W ŚRODKU?
Mój skład jest jak instrukcja obsługi – nie musisz czytać, żeby widzieć, że jest dobrze! Ekstrakt z kory dębu szypułkowego pomaga wzmacniać skórę, działa tonizująco i ściągająco. Ekstraktu z szyszek chmielu omawiać chyba nie trzeba – wiadomo, niczym zimny kufelek, ma właściwości łagodzące, kojące i antybakteryjne. Ekstrakt z drzewa cedrowego odświeża skórę i nadaje jej drzewnego aromatu. Działa przy tym delikatnie przeciwłojotokowo. O nawilżenie skóry dba gliceryna roślinna, a za oczyszczanie odpowiada substancja pochodząca z oleju kokosowego. Elegancko i wegańsko! Tak jak mówiliśmy: będzie pan zadowolony!
Skład: Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Coco-Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Glyceryl Oleate, Quercus Petraea Bark Extract, Humulus Lupulus Cone Extract, Cedrus Atlantica Wood Extract, Sodium Gluconate, Citric Acid, Sodium Chloride, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Citrus Aurantium Peel Oil, Limonene, Tetramethyl Acetyloctahydronaphthalenes.
POZNAJ MOJE NUTY ZAPACHOWE:
- głowy: mandarynka, grejpfrut, pomarańcza, cytryna
- serca: bergamotka, gorzki migdał, fiołek
- podstawy: galbanum, ambra, drzewo cedrowe
SPOSÓB UŻYCIA MĘSKIEGO ŻELU POD PRYSZNIC:
Instrukcje są dla leszczy!
A CO MÓWIĄ NA MIEŚCIE?
Życie to wielki warsztat, a instrukcje to tylko luźne sugestie dla żółtodziobów! Kiedy inni spieszą się z robotą, Ty ze stoickim spokojem rzucasz: „Prawdziwy fachowiec nie zaczyna pracy w poniedziałek”.
Każdy szanujący się ekspert najpierw komentuje robotę zasadniczym pytaniem: kto tu odwalił taką manianę? Gorzej jeśli odpowiedź brzmi, że ty sam dwa lata wcześniej.
Nie ma się co porywać z samego rana, to trzeba wziąć spokojnie i zacząć od kawusi. A po skończonej (lub nie) robocie umyj rączki, nóżki, brzusio.

























