Wyświetlanie wszystkich wyników: 4
BALSAMY PO GOLENIU
Balsam po goleniu na każdy, nie tylko gładki, pysk
Bujna szczecina to duma każdego samca, ale są takie dni, kiedy trzeba się jej pozbyć. Nie czekaj aż wyliniejesz, ogol się jak człowiek! Na szczęście mamy dla ciebie coś, dzięki czemu polubisz maszynki i brzytwy. Balsamy po goleniu LaQ to gamechanger i jesteśmy pewni, że z nimi chętnie dasz sobie wklepać po pysku.
Co robi ten balsam?
Nie sprawi, że będziesz ładniejszy – nie łudź się. Ale zawiera olej z pestek winogron, który nawilża i odżywia skórę oraz pantenol, który genialnie łagodzi podrażnienia. Balsam LaQ zadba o twoją skórę po goleniu, przyniesie jej ulgę, nawilży ją i zregeneruje, zwłaszcza, jeśli golisz się codziennie. Może żony ci nie znajdzie, ale pysk stanie się gładszy, a to już coś. Nie pozostawi żadnej tłustej, ani lepkiej warstwy, jest lekki, więc szybko się wchłonie i znajdziesz go w kilku różnych wersjach zapachowych.
Sprawdź który zapach wyzwoli w Tobie zwierzę.
Doberman
Doberman to prawdziwe cacuszko. Dodaliśmy do niego ekstrakt z owoców czarnego pieprzu, który działa stymulująco oraz kardamonu, dodającego energii. Nad regeneracją skóry czuwa tu też ostropest plamisty i bazylia indyjska. Chronią one skórę przed czynnikami zewnętrznymi tak, jak Ty chronisz własny interes. A czym pachnie? To zapach seksu i biznesu! Drzewo cedrowe, sandałowe, suche drewno i piżmo przełamują nuty mięty, cytryny, różowego pieprzu czy jabłka.
Dzikus z lasu
To balsam dla prawdziwych drwali – zawiera ekstrakt z kory dębu, który wzmacnia skórę i obłędnie pachnie mchem dębowym! Regenerację i ochronę przed czynnikami zewnętrznymi zapewniają ostropest plamisty i bazylia indyjska. Zapach mchu uzupełniają m.in. piżmo, ambra, paczula, zioła, ananas czy kwiat pomarańczy. Z tym zapachem każda samica pójdzie z Tobą do lasu.
Ryszard z Bieszczad
Ty też masz ten wąs, co niejedną kocicą trząsł? To zadbaj o to, by wąs i reszta pyska wyglądały schludnie. Jak zawsze, ostropest plamisty i bazylia indyjska wspomogą twojej skórze regenerować się po goleniu i ochronią ją przed czynnikami zewnętrznymi. Zadaniem ekstraktu z liści tytoniu jest działanie antyoksydacyjnie, więc warto smarować się nim przed wyprawami w Bieszczady i gdzie tylko cię łapy poniosą. A jak pachnie? Jak idealna mieszanka drewna bursztynowego, paczuli, wetywerii, lawendy, tymianku, cytryny i innych wspaniałości.
Kozioł
To nie jest tak, że kozioł wylewa za kołnierz, ale chmielem nie pogardzi. Bo dodatek ekstraktu z szyszek chmielu ma działanie kojące i regenerujące skórę. I jak już beczeć, to tylko z wrażenia, że tak gładko i miło. Ostropest plamisty i bazylia indyjska wesprą regenerację skóry i ochronią ją przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych – wiadomo. Dodamy jeszcze, że pachnie cedrem, drzewem sandałowym, wanilią, miętą, geranium czy jabłkiem. Jak już być kozłem, to tylko z klasą!